2 kolejka IV LIGI: Lubuszanin Drezdenko - Spójnia Ośno Lubuskie

   Niezmiernie przykra porażka, gdyż Spójnia wcale na ten wynik nie zasłużyła, gdzie tylko do straty pierwszego gola była zespołem słabszym od rywala. Później zespołem lepszym była drużyna z Ośna, tworząc sobie sporo sytuacji bramkowych, zwłasza po wyrównaniu wyniku spotkania. Po faulu bramkarza gospodarzy na Piotrze Kurdykowskim, Spójnia grała w przewadze, lecz kapitalnymi interwencjami w bramce Lubuszanina, popisywał się Sebastian Fabiański i ostatecznie gospodarzom udało się dowieźć do końca spotkania.

 

Spójnia rozegrała mecz w składzie:

  1. Jarosław Ruban
  2. Paweł Janik (K)
  3. Henryk Kurdykowski
  4. Mateusz Dura
  5. Piotr Michałek
  6. Filip Krawczyk (od 66 min. Sebastian Świercz)
  7. Patryk Janeczek
  8. Marek Buszczak (od 88 min. Daniel Chaba)
  9. Michał Masztalerz (od 80 min. Erwin Prokopowicz)
  10. Maciej Łodyga
  11. Piotr Kurdykowski

 

w rezerwie pozostali: Sebastian Grenda,

 

OKIEM RYWALA

źródło: witryna internetowa Lubuszanina Drezdenko

www.lubuszanin-drezdenko.pl

"Zwycięstwem 2:1 zakończyło się spotkanie 2. kolejki IV ligi pomiędzy Lubuszaninem a Spójnią Ośno Lubuskie. Należy nadmienić, że nasz zespół kończył mecz w dziewiątkę...

Już na początku meczu Lubuszanin przejął inicjatywę. Już w 10 minucie nasz zespół objął prowadzenie. Po dośrodkowaniu z prawej strony do piłki wyskoczył Paweł Posmyk i strzałem głową pokonał golkipera gości. Po stracie bramki do ataków ruszyli z kolei podopieczni Zenona Burzawy. W 23 minucie napastnik Spójni mógł wyjść na dogodną pozycję do strzelenia bramki. Naprzeciwko jego wybiegał nasz bramkarz Jakub Dawiskiba. Zawodnicy zderzyli się na wysokości 17 metra. Sędzia odgwizdał rzut wolny. Nasz zawodnik ujrzał za ten faul czerwoną kartkę. Konieczna była szybka zmiana. Trener Dariusz Gorgiel z placu gry zdjął Dawida Gruszkę a w jego miejsce wszedł rezerwowy golkiper Sebastian Fabiański. Zaraz po wejściu Fabiański udowodnił, że zarówno w polu jak i w bramce gra bardzo dobrze. Po silnym strzale z rzutu wolnego rękoma sparował piłkę na rzut rożny. Goście atakowali aż wyrównali. W 27 min. bramkę na 1:1 zdobył Mateusz Dura. Żółto-niebiescy nie poddawali się. W 33 minucie piłkę miał Wojciech Wypusz. Atakowany przez jednego z graczy Spójni podał ją do Jakuba Ryżyka. I wtedy „Ryżu” pokazał na co go stać. Przebiegł połowę boiska z piłką, kiwając po drodze kilku zawodników z Ośna aby na końcu bez problemu umieścić piłkę w siatce gości!
Goście, którzy przez cały czas grali w przewadze jednego zawodnika kilka razy zagrozili naszej bramce ale w niej czujny był Fabiański, który nie pozwolił aby piłka wpadła do siatki. Do końca meczu wynik się nie zmienił. W 90 minucie drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Paweł Posmyk. Gra   w dziewięciu stała się bardzo nerwowa a doliczone przez sędziego pięć minut było wiecznością.
Z ostatniej chwili: Jakub Dawiskiba trafił do szpitala w Gorzowie. Ma skręcone kolano i minimum przez miesiąc nie może grać w piłkę. Jakubowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

LUBUSZANIN – SPÓJNIA OŚNO LUBUSKIE 2:1 (2:1)
Bramki: Posmyk 10 min. i Ryżyk 33 min. dla Lubuszanina. Dura 23 min. dla Spójni"


Herb Ośna Lubuskiego

MKS Spójnia jest finansowany z budżetu Gminy Ośno Lubuskie.

Wspierają nas:


Iltrans

Bloominess

bs ośno

Nadleśnictwo Ośno Lub.

Nadleśnictwo Ośno Lub.

Dariusz Kozakiewicz

alu-met ośno

Zenon Maśluk

Apteka przy Ratuszu

Apteka przy Ratuszu