Bezbramkowo na inaugurację.

   Pierwsza połowa meczu, chociaż wyrównana, to jednak tylko Stal Sulęcin stworzyła sytuacje, z których powinny paść bramki. Dwukrotnie Sebastian Grenda wygrał pojedynki „sam na sam” z zawodnikami Sulęcina. W odpowiedzi akcja Spójni, Daniel Szafran zgrał piłkę głową do Daniela Drozdowicza, którego strzał minął światło bramki. Dobrej okazji dla Stali nie wykorzystał również Sobczak, który w dogodnej sytuacji silnie strzelił, jednak piłka również poszybowała obok bramki. W końcówce pierwszej połowy Stal powinna wyjść na prowadzenie, lecz gol drużyny gości nie został uznany, gdyż wcześniej sędzia meczu dopatrzył się przewinienia na naszym obrońcy. Sytuacja kontrowersyjna, gdyż wyglądało, że Mateusz Dura nie był faulowany i akcja mogła zostać zakończona.

   Pierwsze minuty po przerwie zapowiadały, że Spójnia po słabej pierwszej części gry, będzie rozkręcać się z minuty na minutę. Zwiastunem tego była groźna sytuacja po rzucie rożnym, gdy strzał głową Piotra Kurdykowskiego świetną interwencją sparował bramkarz Stali. Kilka minut później ponownie sytuacyjne uderzenie głową Piotra po silnym dośrodkowaniu Mateusza Szczurka. W odpowiedzi akcja stali zakończona strzałem z 16 metrów, lecz zbyt łatwym do obrony, aby Sebastian  Grenda dał się zaskoczyć. Stałe fragmenty gry Spójni były głównymi momentami, dającymi nadzieję na bramkę, a ta mogła paść, gdy dośrodkowanie z rzutu rożnego Marka Buszczaka, strzałem zakończył Daniel Drozdowicz, lecz piłka poszybowała nad poprzeczką. Tuż przed zakończeniem regulaminowego czasu gry Stal mogła zdobyć zasłużonego zwycięskiego gola, gdy po składnej akcji napastnik gości minął naszą obronę i silnie strzelił z 12 metrów, ale i tym razem nasz kapitan popisał się znakomitą interwencją.

   Drużynie Stali należy pogratulować dobrego występu, a z przekroju całego spotkania drużyna gości może żałować, że nie wywiozła kompletu punktów z Ośna Lubuskiego. Od naszego zespołu możemy wymagać znacznie więcej, gdyż już wielokrotnie udowodnili, że potrafią grać na znacznie wyższym poziomie, a po dzisiejszym meczu powinni się cieszyć z remisu.

 

 

 

Spójnia zagrała mecz w składzie:
1.    Sebastian Grenda
2.    Henryk Kurdykowski
3.    Mateusz Dura
4.    Krystian Wróbel
5.    Paweł Janik (od 46 min. Mateusz Siudak)
6.    Mateusz Szczurek
7.    Piotr Kurdykowski
8.    Marek Buszczak
9.    Piotr Koszela (od 46 min. Adam Soboń)
10.    Daniel Szafran (od 80 min. Piotr Pieróg)
11.    Daniel Drozdowicz



W rezerwie pozostali: Krzysztof Niemczyn, Marcin Szeliga

 

 

zdjęcia z meczu: kliknij >>TUTAJ<<

 

 

 

Okiem rywala: źródło - strona internetowa zespołu KS Stal Sulęcin

www.stal-sulecin.pl

"Pierwszy mecz w sezonie 2014/2015 IV Ligi grupy Lubuskiej Stal Sulęcin rozegrała w Ośnie Lubuskim z miejscową Spójnią. Sulęcinianie jako beniaminek na tym szczeblu rozgrywek na pewno nie byli faworytem tego spotkania. Kiedy przed meczem zostałem zapytany o prognozę wyniku odpowiedziałem krótko "remis biorę w ciemno". Takim właśnie wynikiem zakończył się ten mecz. Wynik jak na inaugurację rozgrywek bardzo dobry, ale mimo to pozostał pewien niedosyt. To Stal lepiej się prezentowała na boisku i to nasza drużyna stwarzała bramkowe sytuację. Na posterunku stawał jednak zawsze bohater tego spotkania, czyli bramkarz gospodarzy Sebastian Grenda. To przede wszystkim jemu Spójnia zawdzięcza zdobyty 1 punkt. Nie skapitulował nawet w sytuacjach sam na sam z Grzegorzem Sochackim czy Michałem Sobczakiem. W doliczonym czasie gry Norbert Koliński przeprowadził akcję, która mogła być tą meczową, ale i w tej sytuacji na wysokości zadania stanął Sebastian Grenda. W skrócie można napisać, że mecz Sebastian Grenda-Stal Sulęcin zakończył się wynikiem remisowym 0:0. Cieszy punkt zdobyty w jakże trudnym spotkaniu i dobra gra całego zespołu na rozpoczęcie sezonu. Trener Sławomir Iwasieczko może być zadowolony z postawy swojej drużyny,
Kadra meczowa:
Wojciech Kozieł
Przemysław Świerc
Mariusz Kunat
Damian Siudak
Michał Matuszak / Damian Aniszkiewicz
Rafał Grzelczak
Michał Sobczak / Radosław Rosłanowski
Eliasz Kowalew
Tomasz Lipski / Karol Rosłanowski
Norbert Koliński
Grzegorz Sochacki / Piotr Rosiński
Trener - Sławomir Iwasieczko
Kierownik drużyny - Michał Zaborski
Zdjęcia z meczu znajdują się w zakładce "Galeria" i na stronie patrona medialnego Sulecin24.pl"


Herb Ośna Lubuskiego

MKS Spójnia jest finansowany z budżetu Gminy Ośno Lubuskie.

Wspierają nas:


Iltrans

Bloominess

bs ośno

Nadleśnictwo Ośno Lub.

Nadleśnictwo Ośno Lub.

Dariusz Kozakiewicz

alu-met ośno

Zenon Maśluk

Apteka przy Ratuszu

Apteka przy Ratuszu