Po przerwie wyraźniejsza przewaga Spójni, która w 70 minucie zaowocowała bramką. Dalekie dośrodkowanie ze środkowej strefy boiska Henryka Kurdykowskiego i „główka” Elbasana Woźniakiewicza obok bezradnego bramkarza. Kilka minut później akcja braci Kurdykowskich, zakończona golem Henryka Kurdykowskiego. Wynik meczu ustalił Paweł Janik, gdy po strzale z rzutu wolnego Patryka Janeczka i obronie bramkarza, skuteczną dobitką popisał się nasz obrońca. Znacznie lepsza gra naszego zespołu niż w sparingu w Santoku, choć trudniejsze warunki gry i zdecydowanie bardziej wymagający rywal.
Spójnia rozegrała mecz w składzie:
W rezerwie pozostali: -----