Spartak Deszczno - Spójnia II Ośno

   Dwukrotnie ofiarne Jacek Gireń uchronił swój zespół przed utratą bramki, gdy przed szansą stanęli Erwin Prokopowicz i Paweł Szymkiewicz. Erwin jeszcze dwukrotnie miał okazje pokonać bramkarza Spartka, lecz najpierw zbyt lekko strzelił, natomiast drugie uderzenie minimalnie minęło bramkę. W efekcie na przerwę nasz zespół schodzi z bagażem trzech bramek, choć mógł wyrównać stan rywalizacji.
W drugiej połowie otwarta gra obu zespołów, które miały swoje okazje na bramkę, lecz tylko jeden z kontrataków Spartaka został skutecznie zakończony. Ostatecznie zasłużona wygrana Deszczna 4:0, który miał więcej okazji na gola, choć rozmiar zbyt wysoki, przez słabą skuteczność Spójni II.





Spójnia II zagrała mecz w składzie:

  1. Jarek Smorowiński
  2. Maciek Zimny
  3. Piotr Bohuszko
  4. Mateusz Krasiński
  5. Bartek Wanke
  6. Konrad Kurałowicz
  7. Piotrek Michałek
  8. Paweł Szymkiewicz (od 60 min. Patryk Ciesielski)
  9. Michał Masztalerz
  10. Artem Teslenko
  11. Erwin Prokopowicz

 

 


W rezerwie pozostali: ---------
 

 

Okiem rywala - źródło: witryna internetowa KS Spartak Deszczno

www.spartakdeszczno.futbolowo.pl

 

"Dziś o godzinie 13:00 na boisku w Maszewie wyszły na przeciw sobie drużyny drugiego w tabeli Spartaka oraz 14 w tabeli Spójni Ośno Lubuskie II. Początek spotkania to ofensywna gra gospodarzy tego spotkania już w 1 i 2 minucie meczu bardzo groźnie zrobiło się pod bramką Spójni jednak udało uniknąć się straty bramki ale tylko na 4 minuty bowiem w 6 minucie spotkania bramkę po kapitalnej, widowiskowej akcji przed polem karnym Adam Szkuta idealnie w tempo zagrał piłkę między obrońcami do wbiegającego w pole karne kapitana naszego zespołu Marcina Wiśniewskiego a ten w sytuacji 1 na 1 pewnie uderzył **** PRAWĄ nogą obok wybiegającego z bramki bramkarza przyjezdnych i dał prowadzenie. 180 sekund później zrobiło się 2-0 ponownie piłka zagrana tuż za pola karnego tym razem Karol Dębski zagrał piłkę do wychodzącego na pozycję asystującego przy 1 bramce Szkuty i ten wykończył całą akcję. Spartak grał dobrze stwarzał sobie dogodne sytuacje na zdobycie gola. Efektem był trzeci gol a jego autorem środkowy obrońca naszej drużyny, który znalazł się na lewym skrzydle po otrzymaniu piłki ze środka od Szkuty i próbując wrzucić piłkę w pole karne rzucił piłkę za plecy bramkarza i po 15 minutach Spartak prowadził 3-0. Potem niestety nastąpiło rozluźnienie w naszych szeregach co źle wpłynęło na grę Spartak nie potrafił zagrać dobrej akcji a do tego trzech 100% sytuacji nie wykorzystali goście do przerwy 3-0.

Po zmianie stron przez pierwszy kwadrans nie wyglądało to najlepiej dalej nie szło ale po upływie godziny Spartak powoli wracał na właściwe tory. Bramka na 4-0 w 68 minucie zdobyta przez Szkute po długiej piłce zagranej przez Wojciechowskiego a Adam wygrał pojedynek główkowy i od 40 metra biegł 1 na 1 z bramkarzem, którego minął i umieścił piłce w bramce ten gol już podciął skrzydła ambitnym przyjezdnym, który mimo że po kwadransie przegrywali 0-3 to grali tak jakby wynik wynosił 0-0. Końcówka to zdecydowana przewaga gospodarzy Spartaka, który miał ok. 5 bardzo dobrych sytuacji na gola jednak brakowało skutecznego wykończenia i wynik nie uległ już zmianie i 3 punkty zostały w Deszcznie.

Dzięki tej wygranej oraz porażce drużyny Warty Słońsk nasza drużyna awansowała na pozycję lidera gorzowskiej okręgówki. Warta bowiem uległa w Kurowie tamtejszemu Meprozetowi 4-3 i ma na koncie 33 punkty tyle samo co nasz Spartak tylko, że o tym kto jest na wyższym miejscu w sytuacji gdy jest taka sama ilość punktowa decyduje bezpośredni mecz obu drużyn a przypominamy że Spartak na początku sezonu ograł Wartę Słońsk 4-1."


Herb Ośna Lubuskiego

MKS Spójnia jest finansowany z budżetu Gminy Ośno Lubuskie.

Wspierają nas:


Iltrans

Bloominess

bs ośno

Nadleśnictwo Ośno Lub.

Nadleśnictwo Ośno Lub.

Dariusz Kozakiewicz

alu-met ośno

Zenon Maśluk

Apteka przy Ratuszu

Apteka przy Ratuszu