W drugiej połowie meczu Spójnia II przeważała, ale raziła nieporadnością przy wykończeniu akcji. Jedna z kontr GKS-u zakończyła się faulem przy narożniku pola karnego naszego zespołu, który na gola bezpośrednim strzałem zamienił zawodnik przyjezdnych. Starania naszego zespołu zostały uwieńczone zdobyciem gola, gdy po wrzucie z autu Piotra Koszeli, Przemek Lipski odważnym wejściem wpakował piłkę głową do bramki. Remis był blisko, gdy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Paweł Brzostek uderzał piłkę głową w kierunku bramki, lecz futbolówka poszybowała obok słupka. Ostatecznie 4:3 dla GKS-u i zmarnowana szansa rezerw Spójni na korzystny wynik.
Spójnia II zagrała mecz w składzie:
W rezerwie pozostali: ---