Aktualności

W piątej kolejce rozgrywek o mistrzostwo IV Ligi Lubuskiej Spójnia Ośno pokonała Dęba Przybyszów 2:1(2:0), a kolejne trafienia dla Spójni zaliczyli Marek Buszczak i Przemek Begier. Po faulu na Danielu Szafranie w polu karnym, Marek pewnie wykorzystał rzut karny, zaś kapitan Spójni zakończył składną akcję Marka Buszczaka i Daniela Drozdowicza.

Pierwsza połowa mogła się podobać kibicom, ale po przerwie widowisko straciło na atrakcyjności. Dopiero w końcówce meczu, gdy goście zdobyli kontaktowego gola, wróciły emocje.

Zwycięstwem naszego zespołu 4:2(1:0) zakończyło się wyjazdowe spotkanie Spójni, która udała się do Krosna Odrzańskiego. Prowadzenie dla Spójni uzyskał Daniel Szafran, który wykorzystał błąd defensywy Tęczy i po indywidualnej akcji, nie dał szans bramkarzowi gospodarzy w pojedynku „jeden na jeden”.

Po przerwie na 2:0 podwyższył prowadzenie Spójni Przemek Begier, który umieścił piłkę w „okienku” bramki Tęczy uderzeniem głową, po dośrodkowaniu Łukasza Pińczyńskiego. Tęcza „złapała kontakt” wykorzystując rzut karny, lecz Spójnia natychmiast odpowiedziała golem Marka Buszczaka z rzutu wolnego. Nie mający nic do stracenia gospodarze ponownie strzelili bramkę kontaktową, wykorzystując błąd naszego zespołu w środkowej strefie boiska. Ponownie nasz zespół szybko odpowiedział golem Marcina Szeligi, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Pawła Janika.

Ostatecznie 4:2 dla Spójni i całkowicie zasłużone zwycięstwo naszego zespołu, a gdyby nie kilka świetnych interwencji bramkarza gospodarzy, to rozmiar zwycięstwa mógł być jeszcze wyższy.

W trzeciej kolejce rozgrywek o mistrzostwo IV Ligi Lubuskiej Spójnia Ośno odniosła pierwsze zwycięstwo, pokonując na własnym boisku Odrę Bytom Odrzański 4:1(4:1). Wynik meczu został ustalony już w pierwszej części meczu. Prowadzenie jednak objęli goście, po skutecznym zakończeniu akcji przez Konrada Węglarza. Spójnia odpowiedziała bramką Daniela Drozdowicza, rozkręcając się z minuty na minutę, a kolejne bramki strzelali Marek Buszczak i dwukrotnie Daniel Szafran.

Początek drugiej połowy to mało atrakcyjne widowisko, gdzie więcej było ostrej gry niż składnych akcji. Przewagę uzyskali goście, którzy nie mając nic do stracenia, zepchnęli Spójnię do obrony i próbowali zdobyć gola. Gdyby nie świetna postawa Sebastiana Grendy, nawet dwukrotnie Odra umieściłaby piłkę w bramce Spójni. W końcówce meczu ataki gości straciły swój impet i do głosu doszli nasi zawodnicy, którzy również byli bliscy zdobycia kolejnych bramek, lecz ostatecznie wynik nie uległ już zmianie.

W wyjazdowym meczu drugiej kolejki rozgrywek o mistrzostwo IV Ligi Lubuskiej, Spójnia Ośno uległa w Gorzowie Wlkp. Stilonowi 0:4(0:1). Pierwsze 45 minut meczu to ligowa walka, gdzie obie drużyny chciały stworzyć sobie choć kilka dobrych okazji do zdobycia gola. Ton grze nadawali gospodarze, lecz poza dwoma strzałami nad poprzeczką bramki Sebastiana Grendy, nie potrafili mocniej zagrozić - bardzo dobrze broniącej swojego przedpola - Spójni. Nasz zespół mógł objąć prowadzenie po rzucie rożnym, gdy piłkę na trzydziestym metrze przejął Mirek Małachowski i kapitalnie uderzył, lecz piłka odbiła się od spojenia bramki Dawida Dłoniaka. Skutecznie odpowiedział Stilon, za sprawą Pawła Posmyka, który wykorzystał brak zdecydowania naszej obrony, przy rzucie rożnym, kierując uderzeniem głową piłkę do siatki Spójni.

W PONIEDZIAŁEK 13 SIERPNIA O GODZ. 17.00 NA STADIONIE W OŚNIE LUBUSKIM, ODBĘDĄ SIE BADANIA LEKARSKIE ZAWODNIKÓW SEKCJI PIŁKI NOŻNEJ WSZYSTKICH KATEGORII WIEKOWYCH. OBECNOŚĆ OBOWIĄZKOWA!!!.

W inauguracji rozgrywek o mistrzostwo IV Ligi Lubuskiej, sezonu 2012/2013 Spójnia Ośno uległa na własnym stadionie Błękitnym Lubno 2:3(1:0). Nasz zespół po pierwszej połowie prowadził, gdy po składnej akcji Spójni Marek Buszczak dośrodkował w pole karne, a Daniel Drozdowicz uderzeniem głową pokonał bramkarza gości. Po przerwie Spójnia podwyższyła prowadzenie, gdy dynamiczną akcję i dośrodkowanie Daniela Szafrana, strzałem głową zakończył Przemek Begier.

Niestety stracona przez Spójnię bramka w zamieszaniu podbramkowym, dodała skrzydeł gościom, którzy jeszcze dwukrotnie trafiali do bramki Spójni. Zwycięska bramka dla Błękitnych padła w dość kontrowersyjnych okolicznościach i tym bardziej boli porażka w tym emocjonującym spotkaniu, w którym nasz zespół zapracował przynajmniej na remis. Gole dla Błękitnych zdobyli Jakub Bisaga, Krzysztof Pszczółkowski i Bartosz Werbski.

Po wcześniejszym zakończeniu rozgrywek IV Ligi Lubuskiej, trwa dłuższa niż zwykle przerwa urlopowa. Piłkarze Spójni wznowią treningi w poniedziałek 9 lipca o godz. 18.00, a już tradycyjnie Turniej o „Puchar Łęczy 2012” będzie pierwszym sprawdzianem naszego zespołu przed nowym sezonem. Z uwagi na krótki okres przygotowawczy mecze sparingowe przewidziane są nie tylko w soboty, ale również w tygodniu, w ramach zajęć treningowych.

Od nowego sezonu zespół poprowadzi nowy trener, którym będzie ZENON BURZAWA. Harmonogram sparingów przedstawiamy w rozwinięciu informacji.

Bardzo dobre spotkanie obejrzeli kibice przybyli na ostatnią sparingowa rywalizację Spójni i Steinpolu-Ilanki Rzepin, przed rozpoczynającym się nowym sezonem. Bardzo szybka gra, sporo ładnych, składnych akcji i możliwości do zdobycia gola. Ostatecznie mecz zakończył się sprawiedliwym remisem 1:1(1:1), a gole padły po strzałach Pawła Janika dla Spójni i Pawła Gurgula dla Steinpolu-Ilanki.

Bramka dla naszego zespołu padła juz na początku pierwszej połowy, gdzie podanie ze środkowej strefy boiska Daniela Drozdowicza, dynamicznym wejściem z lewej strony pola karnego zamknął Paweł i nie dał szans bramkarzowi gości. Rywale odpowiedzieli bramką ze stałego fragmentu gry, gdy piłka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafiła pod nogi Pawła Gurgula, a ten nie miał kłopotów z umieszczeniem jej w bramce Spójni. Bliscy strzelenia goli dla "Spójenki" byli też Daniel Drozdowicz, Przemek Begier, Daniel Szafran i Łukasz Pińczyński, lecz zabrakło skutecznego wykończenia akcji lub też dobrze interweniowali bramkarze Steinpolu-Ilanki.

Nasz zespół pokazał się z dobrej strony na tle trzecioligowego rywala i pochwalić można wszystkich zawodników za występ w tym spotkaniu, którzy zaprezentowali już namiastkę ligowej formy, pomimo krótkiego okresu przgotowawczego.

W kolejnym meczu sparingowym rywalem naszego zespołu była - występujaca w III lidze pomorsko-zachodniopomorskiej - Pogoń Barlinek. Spotkanie zakończyło się porażka Spójni 1:2(0:2). Jedynego gola dla naszej drużyny zdobył Daniel Szafran, z rzutu karnego podyktowanego za faul na Przemku Begierze.

Zasłużone zwycięstwo gości, którzy posiadali optyczną przewagę i zwłaszcza w pierszej połowie meczu zdominowali przebieg wydarzeń na boisku. Nasz zespół w pierwszej części meczu ograniczał się do prób kontraataków, a najbliżej zdobycia gola byli Daniel Szafran i Przemek Begier. Zaś stracone bramki to efekt prostych, indwidulanych błędów w obronie.

Po przerwie gra nieco się wyrównała, a już pierwsza akcja Spójni powinna zakończyć się golem Daniela Drozdowicza, lecz jego uderzenie głową obronił bramkarz Pogoni.

W drugim spotkaniu kontrolnym Spójnia Ośno uległa na własnym boisku beniaminkowi zielonogórskiej klasy okręgowej Santosowi Świebodzin 2:4 (0:1). Dla naszego zespołu bramki zdobyli Daniel Drozdowicz i Daniel Szafran. Ponownie mankamentem w grze naszej drużyny była organizacja defensywy, co spowodowało, że Spójnia przegrywała już 0:3. Lepiej jest z grą na bramkę rywali, gdzie dobrą dyspozycję strzelecką potwierdził Daniel Szafran, a udany występ zaliczyli Daniel Drozdowicz, Marek Buszczak i bramkarze Spójni.