Aktualności

W sobotę 7 lipca odbędzie się Turniej Piłki Nożnej w Smogórach, w którym udział wezmą rezerwy Spójni Ośno. Rozpoczęcie turnieju planowane jest na godz. 12.00. Zbiórka i wyjazd na zawody o godz. 11.30 (a nie jak wcześniej informowani byli zawodnicy o godz.13.00).

Ostatni piłkarski akcent kończącego się sezonu, w którym uczestniczyli zawodnicy naszego klubu, miał miejsce na świetnie odnowionej płycie boiska w Kołczynie. Renowacja obiektu w Kołczynie pozwala na to, aby głównie walory sportowe decydowały o wyniku spotkania, a tu więcej atutów miał zespół Spójni II, który pokonał Wartę 6:0(3:0).

Ostre strzelanie urządziły sobie rezerwy Spójni, pokonując na łasnym stadionie Zew Dąbroszyn 16:0(9:0). Szybka, składna i co najistotniejsze skuteczna gra naszego zespołu ułożyła scenariusz meczu, zaś rywale po kilku straconych bramkach zajęli się kłótniami z sędziami spotkania i tuż przed przerwą za dwie żółte kartki, piłkarz gości osłabił swój zespół. Na drugą połowę wyszło już tylko dziewięciu zawodników Zewu i zrobiło się spotkanie do jednej bramki. Należy jednak docenić wysiłek, chcącej grać "dziewiątki" drużyny przyjezdnej, że wytrwała do końca spotkania.

W meczu wyjazdowym rezerwy Spójni uległy liderowi rozgrywek Kosmosowi Rudnica 1:3(0:0). Gola Dla Spójni II strzelił Michał Masztalerz po wznowieniu gry przez Jarka Rubana. Stojący na wysokim poziomie mecz, obfitujący w twarde, męskie pojedynki i walkę o każdą piłkę.

Jakby mało było tego, że nie doszło do skutku spotkanie Spójni ze Stilonem Gorzów Wlkp., to również nie odbył się mecz rezerw Spójni, w którym nasz zespół miał podjąć zespół KS Glisno. Goście, mając problem z zestawieniem składu, nie przybyli na mecz i zapewne zakończy się to walkowerem na rzecz Spójni II.

Jak zawsze derbowe spotkanie rezerw Spójni ze Spójnią III Smogóry, wywoływało dreszczyk emocji, lecz spotkanie okazało się dość jednostronnym widowiskiem, zwłaszcza w drugiej połowie meczu. Mecz zakończył się wysokim zwycięstwem Spójni II 9:1(2:1), po czterech golach Dawida Misiaka, trzech Artema Teslenko a po jednym trafieniu dorzucili Patryk Krasiński i Piotrek Michałek. Honorową bramkę dla gości zdobył Jacek Kaliński.

Na boisku w Stańsku rezerwy Spójni rozegrały dzisiaj kolejne spotkanie, w ramach rozgrywek o mistrzostwo klasy "B". Spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym 3:3, a do przerwy nasz zespół przegrywał już 2:0. Po przerwie gospodarze powiększyli przewagę do trzech bramek, lecz ostatecznie rezerwy Spójni doprowadziły do remisu.

Licznie przybyli na niedzielne spotkanie rezerw Spójni z Odrą Pławidło widzowie, nie mogą żałować tej decyzji, gdyż obejrzeli naprawdę świetny mecz, stojący na wysokim poziomie piłkarskim. Dla kibiców z Ośna Lub. tym bardziej przyjemny był to czas, bo Spójnia II pokonała wicelidera rozgrywek „serie B” 7:1(2:0). Pomimo upalnej pogody, mecz prowadzony był w bardzo szybkim tempie od pierwszej do ostatniej minuty meczu. Duże brawa należą się zawodnikom obu drużyn, za stworzenie doskonałego widowiska piłkarskiego, a jeszcze jedną atrakcją tego popołudnia było nieoczekiwane lądowanie śmigłowca ratunkowego, na bocznej płycie stadionu w Ośnie Lubuskim.

Rezerwy Spójni pokonały w meczu wyjazdowym Orkana Długoszyn 3:2(2:1). Nasz zespół przewyższał rywali praktycznie w każdym elemencie gry i zasłużenie zwyciężył w dzisiejszym spotkaniu. Ponownie jednak zbyt mało nasi piłkarze wykorzystali sytuacji bramkowych, zaś rywal nieliczne akcje zakończył zdobyciem dwóch goli.

Prowadzanie dla Spójni II padło po dośrodkowaniu Patryka Krasińskiego i strzale Bartka Wanke, który obronił bramkarz gospodarzy, lecz przy dobitce Konrada Kurałowicza był już bez szans. Chwilę później mierzone uderzenie Patryka Krasińskiego z rzutu wolnego i 2:0 dla Spójni II. Już w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, bierna postawa naszych zawodników i Orkan zmniejsza stratę – do przerwy 2:1 dla Spójni II.

Po przerwie trzeciego gola dla naszych rezerw strzelił Kacper Wieczorek, po rozegraniu akcji z Artemem Teslenko, zaś rywale odpowiedzieli jedną bramką i ostatecznie 3:2 dla Spójni II.

Zainaugorawały swoje rozgrywki rezerwy Spójni, które podejmowały na własnym boisku Tęczę Żubrów. Podobnie jak w pierwszym meczu tych zespołów lepsza okazała się Tęcza, która pokonała Spójnię II 1:0(1:0). Nasz zespół, pomimo niezłej gry, nie potrafił jednak wykorzystać kilku świetnych okazji do zdobycia gola, ostrzeliwując słupki i poprzeczki lub świetnie intereniował gramkarz gości.