Wszyscy sympatycy i kibice życzyli rezerwom Spójni przełamania koszmarnego początku rundy wiosennej w dzisiejszym meczu. Spójnia II podejmowała na własnym stadionie KS Glisno i zasłużenie zwyciężyła pokonując swoich rywali 3:1(2:0). Dwie bramki dla Spójni II strzelił Dawid Misiak - po dograniu Michała Masztalerza i z rzutu wolnego podyktowanego za faul na - bardzo aktywnym dzisiaj - Michale Masztalerzu. Trzeciego gola uderzeniem głową zdobył Adam Bohuszko po dokładnym dośrodkowaniu Bartka Wanke. Bramkę dla gości strzelił Krystian Kiepura. Cenne i zasłużone zwycięstwo naszego zespołu, które powinno przywrócić wiarę drużynie i spokojnie przygotować się do kolejnych trudnych spotkań. Spójnia III Smogóry w meczu wyjazdowym, w identycznym rozmiarze pokonała KS II Nowiny Wielkie. Czytaj więcej...
Drugi mecz rundy wiosennej rezerw Spójni i druga porażka - to przykry bilans niepokonanej jesienią Spójni II. W wyjazdowym meczu Spójnia II uległa w Jeżykach miejscowej Warcie 0:2(0:2). Po porażce z Leśnikiem nasz zespół bardzo chciał się zrehabilitować, ale często jak się bardzo chce to rzadko wychodzi. Próbująca kombinacyjnie grać Spójnia II nie miała recepty na grającą prosty futbol Wartę, która wykorzystała dwa stałe fragmenty gry i szybko objęła prowadzenie. Najpierw z rzutu karnego a następnie z rzutu wolnego po błędzie naszego bramkarza i biernej postawie obrony. W końcówce pierwszej połowy zawodnik Warty otrzymał drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę i naszej drużynie nie pozostało nic jak tylko rzucić się do frontalnego ataku. Tak przebiegała druga połowa meczu lecz z przygniatającej przewagi nie było żadnego efektu bramkowego. Albo brakowało postawienia "kropki nad i" albo skutecznie interweniował bramkarz Warty. Mądrze i z poświęceniem broniący się gospodarze kilkukrotnie groźnie kontratakowali i byli bliscy podwyższenia wyniku, ale ostatecznie w drugiej części meczu nie padła żadna bramka. Niewiele trzeba było, żeby roztrwonić tak ciężko wypracowaną przewagę i zespół ma tydzień na zastanowienie się nad swoją postawą aby wykorzystać swoje umiejętności i nie gubić już więcej punktów bo sezon trwa dwie rundy. W Smogórach Spójnia III zremisowała z Tęczą Żubrów 2:2. Czytaj więcej...
W meczu na szczycie "serie B" - niepokonana w rundzie jesiennej - Spójnia II uległa na własnym stadionie Leśnikowi Lemierzyce 1:2(0:0). Nasz zespół dał sobie wydrzeć prowadzenie objęte po świetnie rozegranym rzucie wolnym. Dośrodkowanie Dawida Misiaka uderzeniem piłki głową skierował do bramki Mateusz Krasiński, czym uradował kibiców Spójni II. Niestety dzisiejszy mecz w wykonaniu naszego zespołu był słabym występem, w którym popełnili oni zbyt dużo prostych błędów w podstawowych elementach gry, a przy tak wymagającym rywalu ciężko o zwycięstwo. Bardzo zimny prysznic na inaugurację rundy wiosennej i trzeba mieć nadzieję, że podziała orzeźwiająco na drużynę, bo łatwych meczy nie można się spodziewać, a swoją wyższość udowadniać trzeba podczas meczu zdobyczami bramkowymi. Spójnia III Smogóry pokonała w meczu wyjazdowym Wartę Kołczyn 3:1. Czytaj więcej...
W ostatnim meczu kontrolnym rezerwy Spójni pokonały zespół Chrobrego Drzeńsko 3:2(1:2). Prowadzenie dla Spójni II dał Przemek Lipski, który skutecznie zakończył akcję Dawida Misiaka, lecz w końcówce pierwszej połowy proste błędy naszego zespołu pozwoliły wyjść na prowadzenie gościom. W drugiej połowie meczu nasz zespół stworzył sporo dogodnych sytuacji do zdobycia gole, ale skuteczność była bardzo mierna. Wyrównująca bramka padła po bezpośrednim strzale z rzutu rożnego Mateusza Krasińskiego a w końcówce meczu Patryk Krasiński wykorzystał błąd obrońcy gości i pokonał bramkarza przyjezdnych. Już za tydzień 27 marca inauguracja rundy wiosennej "serie B" gdzie Spójnia II podejmie na własnym boisku o godz. 17.00 Leśnika Lemierzyce, zaś Spójnia III Smogóry udaje się do Kołczyna gdzie o godz. 13.00 spotka się z miejscową Wartą. Czytaj więcej...
W kolejnym meczu sparingowym, w którym ponownie rywalem Spójni II były rezerwy Steinpolu-Ilanki Rzepin, nasi piłkarze ulegli rywalom 0:1(0:1). Zwycięską bramkę dla przyjezdnych w 25 minucie meczu strzelił Marcin Musur. Mecz był słabym widowiskiem piłkarskim, w którym jak na lekarstwo można było znaleźć ciekawe i groźne akcje zakończone strzałem. I tym razem stroną przeważającą był zespół z Rzepina, który jedną akcję zakończył skutecznym strzałem, zaś w drugiej połowie identyczne uderzenie na bramkę ofiarną paradą wybronił Jarek Ruban. Nasi piłkarze byli najbliżsi zdobycia bramki gdy po dośrodkowaniu Patryka Krasińskiego groźnie na bramkę gości strzelił Michał Masztalerz. Czytaj więcej...
W dzisiejszym meczu sparingowym rezerwy Spójni uległy na własnym boisku rezerwom Steinpol-Ilanki Rzepin 0:2(0:2). Bramki dla przyjezdnych strzelili Dawid Chanas pięknym strzałem z dystansu i Karol Skrzyniarz wykorzystując błędy w ustawieniu defensywy Spójni II. Mecz prowadzony był w szybkim tempie lecz obie drużyny popełniały mnóstwo prostych błędów w rozegraniu swoich akcji. Przewagę w meczu posiadali goście z Rzepina, którzy grali znacznie agresywniej i stworzyli więcej sytuacji do strzelenia gola, lecz często brakowało im skutecznego wykończenia akcji a kilkakrotnie nasz zespół ratował z opresji Jarek Ruban. Nasz zespół ograniczał się do wyprowadzania groźnych kontrataków i kilka z nich powinny zakończyć się zdobyciem gola, ale zabrakło zimnej krwi. Za tydzień - również w niedzielę o godz. 14.00 - zespoły spotkają się ponownie tym razem na boisku w Rzepinie, wykorzystując pauzę naszych rywali w I kolejce rozgrywek klasy "A".
W pierwszym meczu kontrolnym przed wznowieniem sezonu 2010/2011 rezerwy Spójni pokonały na własnym boisku Zorzę Kowalów 3:2(1:0). Bramki dla Spójni II strzelili Bartek Wanke, Konrad Kurałowicz i Patryk Krasiński z rzutu karnego a dla Zorzy Kowalów obie bramki zdobył Piotr Trzebiński. Wicelider tabeli rozgrywek klasy "A" był bardzo wymagającym rywalem, choć w pierwszej połowie dość niefrasobliwie rozgrywał piłkę na własnej części boiska i to nasi piłkarze stworzyli więcej groźnych sytuacji na zdobycie gola wykorzystując jedną. W drugiej połowie meczu Zorza zdecydowanie przeważała i stworzyła sobie sporo dogodnych sytuacji lecz brakowało im skutecznego wykończenia akcji, a na zdobyte bramki natychmiast odpowiadali nasi piłkarze. W końcówce meczu gra nieco się wyrównała i raz pod jedną raz pod drugą bramką dochodziło do sytuacji, po których mogły paść bramki.
 W dniu dzisiejszym w hali ZSP w Ośnie Lubuskim odbył się IV Halowy Turniej Piłki Nożnej o Puchar Burmistrza MiG Ośno Lubuskie, w którym gospodarzem zawodów były rezerwy Spójni. W turnieju wzięło udział 8 zespołów a zwycięzcą imprezy została - drugi rok z rzędu - Zorza Kowalów, która w meczu finałowym pokonała SKP Słubice 3:2. Spójnia II zajęła trzecią lokatę zwyciężając w meczu o 3 miejsce z Zielonymi Lubiechnia 5:1. Czytaj więcej...
Niepokonane dotąd w rundzie jesiennej rezerwy Spójni utrzymały passę i w ostatnim meczu pewnie pokonały na wyjeździe Odrę II Górzyca 4:0(3:0). Bramki dla Spójni II strzelali: Maciek Zimny po wrzucie piłki z autu przez Arka Wójcika, Dawid Misiak z rzutu karnego podyktowanego za faul na Maćku Zimnym, Adam Bohuszko po rozegraniu akcji z Michałem Gurgulem oraz Andrzej Groszek z rzutu karnego podyktowanego za faul na Konradzie Kurałowiczu. Tym samym nasz młody zespół na półmetku rozgrywek o mistrzostwo klasy "B" zajmuje zasłużenie pierwszą lokatę, z pokaźną przewagą nad pozostałymi drużynami. Zespół Spójni III Smogóry zremisował w Długoszynie z miejscowym Orkanem 2:2. Czytaj więcej...
Choć dzisiejszy mecz - tak jak wczorajsze spotkanie IV ligi - zaczął się od smutnej okoliczności upamiętnienia minutą ciszy śmierci mamy piłkarzy Spójni, to jednak jednak kolejne wydarzenia na boisku przyniosły naszym zawodnikom i licznie przybyłym kibicom wiele radości. Obie drużyny stworzyły znakomite widowisko piłkarskie - zwłaszcza w pierwszej połowie - a rezerwy Spójni rozbiły rezerwy KS Nowiny Wielkie 5:0(4:0), po dwóch bramkach Dawida Misiaka i golach Mateusza Krasińskiego, Wojtka Sztokdrajera i Andrzeja Groszka. Spójnia III Smogóry pokonała na własnym boisku - zajmującą drugą lokatę w tabeli - Wartę Jeżyki 5:1. Czytaj więcej...
