Arka Nowa Sól - Spójnia Ośno Lub.

„PORAŻKA W SŁABYM STYLU”

    Pojechali, zagrali, przegrali…. Po bardzo przeciętnej grze nasz zespół uległ Arce 1:2. Pierwsza połowa meczu, choć padły w niej dwie bramki, niczym nie przypominała, że grają w nim drużyny IV Ligi. Gospodarze objęli prowadzenie po dośrodkowaniu z lewej strony boiska i bardzo biernej postawie naszych piłkarzy. Radosław Druciak z 5 metrów posyła piłkę silnym strzałem, która jeszcze ociera się o słupek i wpada do bramki Sebastiana Grendy. Po stracie bramki nasz zespół jakby na chwilę przebudził się z letargu, ale tego dnia Spójnia niczym nie przypominała drużyny z poprzedniego meczu. Dopiero akcja aktywnego Mateusza Siudaka przyniosła faul w polu karnym gospodarzy, który na bramkę z rzutu karnego zamienił Łukasz Pińczyński. O dziwo do egzekwowania „jedenastki” nie podszedł Przemek Begier, jednak Łukasz pewnie wykorzystał swoją szansę, myląc bramkarza Arki.

   Druga połowa była nieco ciekawsza, ale zaczęła się niekorzystnie dla Spójni. Długo lecącą piłkę nie wybił żaden z naszych obrońców i ponownie Radosław Druciak, pięknym strzałem daje ponowne prowadzenie gospodarzy. Arka miała jeszcze jedną dogodną sytuacje do zdobycia gola, lecz zawodnik miejscowych chybił. Spójnia dwukrotnie stanęła przed szansą zdobycia gola, lecz w pierwszym przypadku – po  uderzeniu głową Marcin Szeligi – piłka odbiła się od poprzeczki, a w drugiej sytuacji, po podaniu Łukasza Pińczyńskiego, Daniel Drozdowicz nieczysto trafił w piłkę marnując znakomitą okazję.

   Pomimo tego, że słabo graliśmy w tym meczu to i tak nie powinniśmy przegrać tej rywalizacji. Gospodarze byli absolutnie w zasięgu naszego zespołu, lecz wyglądało, że to bardziej gospodarzom zależało na wygranej. Z przebiegu spotkania i szans na zdobycie gola, chyba najbardziej sprawiedliwym byłby wynik remisowy, lecz aby to osiągnąć należało zostawić na boisku choć część zaangażowania, które nasi zawodnicy oddali w meczu z Formacją. Oby to był jedyny słabszy dzień Spójni i wszystko wróci na właściwy poziom gry. Dość wspomnieć, że nikt w tym meczu nie potrzebował pomocy medycznej, jakby to nie był mecz o ligowy byt a mecz przyjaźni.

 

 

skład na mecz z Arką:

 

 

zdjęcia: fot. Jakub Borowski >tutaj<

 


Herb Ośna Lubuskiego

MKS Spójnia jest finansowany z budżetu Gminy Ośno Lubuskie.

Wspierają nas:


Iltrans

Bloominess

bs ośno

Nadleśnictwo Ośno Lub.

Nadleśnictwo Ośno Lub.

Dariusz Kozakiewicz

alu-met ośno

Zenon Maśluk

Apteka przy Ratuszu

Apteka przy Ratuszu