Po przerwie ponownie groźnie na bramkę Santoku strzelał Marek Buszczak, szanse na gola miał też Arek Jarosz. Na 3 minuty przed końcem gry, powalony przez bramkarza Kasztelani w polu karnym został Daniel Drozdowicz i sędzia wskazał na „jedenastkę”. Bramkę na wagę zwycięstwa strzelił Paweł Janik i tym samym Spójnia utrzyma wysoką lokatę w tabeli rozgrywek, po czterech seriach gier.
Spójnia rozpoczęła mecz w składzie:
w rezerwie pozostali: Mirosław Małachowski,