ŁKS Łęknica - Spójnia Ośno Lub.

Bardzo dobry mecz - zwłaszcza w pierwszej połowie - obejrzeli kibice w Łęknicy. Szybkie tempo, sporo ciekawych akcji i twarda męska walka. Obie drużyny mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale ostatecznie sprawiedliwy remis. Gospodarze od 65 minuty grali w osłabieniu, gdy po faulu bramkarza na Danielu Szafranie, sędzia pokazał czerwony kartonik golkiperowi miejscowych. Nasz zespół spodziewał się trudnego spotaknia z zespołem ŁKS-u i potwierdziło się to na boisku. Wynik remisowy należy przyjąć z satysfakcją, mając na względzie, że Spójnia odrobiła stratę z pierwszej połowy.

 

 

Skład Spójni:

  1. Sebastian Grenda
  2. Krystian Wróbel
  3. Tomek Koszela
  4. Mateusz Dura (Henryk Kurdykowski)
  5. Marcin Szeliga
  6. Paweł Janik
  7. Marek Buszczak (Leszek Świerniak)
  8. Michał Dereczenik (Piotr Koszela)
  9. Piotr Kurdykowski
  10. Mateusz Szczurek
  11. Daniel Szafran (Piotr Pieróg)

 

 w rezerwie pozostali: Przemysław Chaba, Daniel Drozdowicz.

 

 Zdjęcia z meczu:  >>tutaj<< fot. Jakub Borowski.

 

 

Okiem rywala (źródło: strona internetowa ŁKS Łęknica: http://lks-leknicaiv.futbolowo.pl/

"ŁKS Łęknica w dniu 02.11.2013 roku podejmował na własnym boisku vice-lidera IV ligi lubuskiej Spójnię Ośno Lubuskie. Mecz toczył się pod dyktando miejscowych, na pierwszą bramkę w tym meczu musieliśmy czekać prawie do końca pierwszej połowy gdzie w polu karnym został sfaulowany Jarosław Gad a do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Dariusz Piechowiak i zamienił "jedenastkę" na bramkę... Zawodnicy gości ograniczali się do kontrataków, które skutecznie przerywali nasi obrońcy. W drugiej połowie obraz gry się nie uległ zmianie ŁKS grał piłką a goście skutecznie się bronili... do niecodziennej sytuacji doszło ok 60 min meczu gdzie nasz obrońca tak nie fortunnie zagrał piłkę do naszego bramkarza zbyt lekko przejął ją napastnik gości i wyszedł sam na sam z "Tobkiem" ten ratując drużynę przed utratą bramki podciął delikatnie napastnika... Sędzia długo się nie wahał pokazał naszemu bramkarzowi czerwoną kartkę i wskazał na wapno (między słupkami stanął nasz obrońca Grzegorz Żurawiński). Jedenastkę na bramkę zamienił Marek Buszczak (warto odnotować, że goście jak do tej pory nie stworzyli sobie dogodnej sytuacji bramkowej). W 70 min ŁKS wyprowadził groźny kontratak Marcin Bełz minął bramkarza gości i uderzył na bramkę a piłkę z linii bramkowej wybił jeden z obrońców Spójni. 

Wielka szkoda i duży niedosyt  tych 3 pkt które były w zasięgu reki gdyż mecz układał się pod dyktando gospodarzy a tak musimy się zadowolić tylko 1 pkt i w dodatku Dawid Kacała i Dawid Belczyński doznali urazów (miejmy nadzieję, że zdążą się wykurować na następny weekend na wyjazdowy mecz z liderem Dąbem Przybyszów)."


Herb Ośna Lubuskiego

MKS Spójnia jest finansowany z budżetu Gminy Ośno Lubuskie.

Wspierają nas:


Iltrans

Bloominess

bs ośno

Nadleśnictwo Ośno Lub.

Nadleśnictwo Ośno Lub.

Dariusz Kozakiewicz

alu-met ośno

Zenon Maśluk

Apteka przy Ratuszu

Apteka przy Ratuszu