W drugiej połowie meczu Łukasz Pińczyński dorzucił jeszcze jedno trafienie i od tego momentu zarysowała się nieco większa przewaga naszego zespołu. Czwartą bramkę strzelił Konrad Kurałowicz, po szybkiej kontrze i podaniu Łukasza Pińczyńskiego, a wynik ustalił Erwin Prokopowicz. Krzyżowe podanie od Łukasza Pińczyńskiego otrzymał Michał Masztalerz, który próbował minąć bramkarza, a wybitą piłkę przejął Erwin, pakując ją do bramki. To najlepszy występ naszych rezerw w meczach kontrolnych przed wiosenną rundą, należy jednak zaznaczyć, że goście zagrali w nieco eksperymentalnym składzie, nie mając do dyspozycji kilku podstawowych zawodników.
Spójnia II zagrała sparing w składzie: