Druga połowa toczyła się również w szybkim tempie, a goście posiadali optyczną przewagę, lecz razili skutecznością i to zemściło się na korzyść Spójni, która wyprowadzała groźne kontry. Po jednej z nich bramkę dla naszego zespołu zdobył Marek Buszczak, po akcji Mateusza Siudaka i dograniu Przemka Begiera. Goście próbowali odrobić stratę rozluźniając szyki obronne, a to dawało Spójni szanse na kolejne kontry i jedna z nich powinna zakończyć się golem. Na solową akcję zdecydował się Mateusz Siudak, ale pogubił się w pojedynku z bramkarzem.
Ostatecznie 1:0 dla Spójni po ciekawym, szybkim meczu, w którym kibice mogli zobaczyć sporo ładnych, składnych akcji. Porażka gości na własne życzenie, gdyż posiadali przewagę w meczu i stworzyli więcej sytuacji do strzelenia gola, lecz nie radzili sobie z ich skutecznym wykończeniem. Niestety dla Spójni z groźnie wyglądającymi kontuzjami boisko opuścili Daniel Szafran i Mateusz Krasiński.
Spójnia zagrała w składzie:
w rezerwie pozostali: Krystian Wróbel, Marcin Szeliga
nieobecni: Sebastian Grenda (sprawy rodzinne), Paweł Janik (praca), Tomek Koszela (praca)
Zdjęcia z meczu (wykonał Kuba Borowski)