Spotkanie odbyło się w Krzeszycach na treningowym boisku Pogoni (o ile można nazwać to boiskiem) i trudno było się spodziewać piłkarskiej uczty. W pierwszej połowie stroną zdecydowanie przeważającą była nasza drużyna, tworząc sobie kilka świetnych okazji do zdobycia gola. Z każdą minutą jednak zapowiadało się na powtórzenie scenariusza z meczu z Długoszynem, gdzie Spójnia II dominowała w grze lecz nie potrafiła przewagi zamienić na bramki. Strzelecką niemoc udało się przełamać w 30 minucie meczu, gdy prostopadłe podanie ze środka boiska Adama Bohuszko na bramkę zamienił Patryk Krasiński. Rywale w pierwszych 45 minutach praktycznie poważniej nie zagrozili bramce Spójni II, skupiając się głównie na obronie własnej bramki przed ciągłymi atakami naszego zespołu. Po przerwie gospodarze zawodów - nie mając nic do stracenia - odważyli się na bardziej otwartą grę i dwukrotnie groźnie strzelali na bramkę Spójni lecz bardzo dobrze interweniował Jarek Ruban. W 70 minucie meczu brak komunikacji naszej defensywy i po prostym błędzie napastnik Warty wyszedł "sam na sam" z bramkarzem Spójni II, wyrównując rezultat spotkania. Nasi piłkarze świadomi tego, że remis w tym meczu jest porażką natychmiast odpowiedzieli następnymi groźnymi akcjami, ponownie obejmując prowadzenie po kolejnej akcji Patryka Krasińskiego, który dokładnie dograł do Dawida Misiaka a ten silnym i precyzyjnym strzałem dał wygraną Spójni II. Podsumowując - wymęczone choć całkowicie zasłużone zwycięstwo na koszmarnym boisku w Krzeszycach rezerw Spójni, które zamiast narzekać na warunki gry skoncentrowali się na wywiezieniu trzech punktów.


Spójnia II zagrała w składzie:

1. Jarek Ruban
2. Mateusz Krasiński
3. Maciek Zimny
4. Bartek Krasiński
5. Przemek Lipski
6. Wojtek Sztokdrajer (od 46 min. Konrad Kurałowicz)
7. Patryk Krasiński
8. Adam Bohuszko
9. Piotrek Michałek
10. Dawid Misiak
11. Bartek Wanke