W drugiej połowie Spójnia II była jeszcze skuteczniejsza, aplikując rywalom cztery gole. Łukasz Pińczyński wykorzystał dokładne, prostopadłe podanie Mirka Małachowskiego. Dwie kolejne bramki były autorstwa Artema Teslenko, który najpierw dobił piłkę po strzale Mirka Małachowskiego, a następnie przymierzył z 18 metrów po akcji i dośrodkowaniu Mateusza Krasińskiego. Wynik ustalił Łukasz Pińczyński, który wykorzystał dośrodkowanie Adam Sobonia.
Dobry mecz naszych zawodników, którzy popełnili niewiele błędów i kontrolowali wydarzenia na boisku. Goście, pomimo braku kilku zawodników, zaprezentowali się bardzo przyzwoicie, ale nie zagrozili poważniej bramce Jarka Smorowińskiego. Podkreślić należy również świetne prowadzenie zawodów przez sędziego głównego Piotra Tuczyńskiego, którego wspierali na liniach Przemysław Sobieraj i Konrad Sozański.
Spójnia II zagrała mecz w składzie:
W rezerwie pozostali: Erwin Prokopowicz