Kilka minut później Łukasz Pińczyński ustalił wynik meczu, posyłając potężną bombę z 5 metrów, wykorzystując świetne dośrodkowanie Maćka Zimnego. Jeszcze przed przerwą goście mieli znakomitą okazję na strzelenie gola, lecz napastnik Perły przestrzelił z 7 metrów.
Druga połowa stała na przeciętnym poziomie piłkarskim. Obie drużyny miały po kilka okazji na zdobycie gola, lecz raziły słabą skutecznością i wynik nie uległ zmianie.
Spójnia II zagrała w składzie:
W rezerwie pozostali: Przemek Chaba,
Zdjęcia z meczu: Kliknij >>TUTAJ<<