Początek drugiej połowy meczu to dalej przewaga gości, która jednak nie przyniosła efektu bramkowego. Nasz zespół w końcu się przebudził i właściwie w ciągu kilku minut powinien rozstrzygnąć losy spotkania, lecz fatalna skuteczność uniemożliwiła realizację tego planu. Swoich szans nie wykorzystali kolejno Marek Buszczak, Łukasz Pińczyński i Mateusz Siudak. Sympatycy Spójni mieli obawy, czy porzekadło o niewykorzystanych okazjach się ziści, ale szczęśliwie po dośrodkowaniu Pawła Janika, kapitan Spójni uderzeniem piłki głową z 4 metrów podwyższa rezultat. Powinno być już po meczu, lecz zawodnicy Spójni musieli dodać do zawodów trochę emocji, tracąc gola w ostatniej minucie regulaminowego czasu. Sędzia doliczył 4 minuty, ale gościom zabrakło czasu na wyrównanie.
Był to przeciętny występ naszego zespołu, ale choć było ciężko to 3 punkty zostają w Ośnie. Korona zostawiła bardzo dobre wrażenie, ich gra podobała się kibicom i zapewne będą trudnym rywalem dla innych czwarto ligowców. Szczególne brawa należą się bramkarzowi gości, który borykał się z kontuzją nogi, wiedząc, że na ławce rezerwowych nie ma zmiennika, a pomimo tego wytrwał do końca spotkania.
Przed Spójnią derbowa niedziela i rywalizacja z Polonią Słubice na szczeblu IV Ligi, a w „serie B” rezerwy zmierzą się w Smogórach ze Spójnią III.
Skład na mecz z Koroną:
1. Sebastian Grenda
2. Krystian Wróbel
3. Tomasz Koszela
4. Henryk Kurdykowski
5. Andrzej Groszek Adam Bohuszko
6. Paweł Janik
7. Przemysław Begier (c)
8. Marek Buszczak
9. Maciej Zimny Piotr Michałek
10. Łukasz Pińczyński
Mirosław Małachowski
11. Mateusz Siudak
W rezerwie pozostali: Patryk Sala, Kamil Jaźwiński, Bartosz Wanke
Trener: Zenon Burzawa
Kierownik: Wojciech Woźniak
Masażysta: Daniel Szafran
Spiker: Dariusz Woźniak
zdjęcia z meczu (autor: Jakub Borowski): kliknij >>TUTAJ<<