Po przerwie goście mieli szansę na wyrównanie, lecz zawodnik Meprozetu posłał „bombę” na poprzeczką bramki Sebastiana Grendy. Dużo precyzyjniej przymierzył Paweł Janik w 68 minucie meczu. Akcję lewą stroną boiska Piotrek Pieróg zakończył odegraniem piłki na przedpole bramki Meprozetu. Obrońca gości zbyt krótko wybił piłkę, wprost po nogi Pawła Janika, który huknął pod porzeczkę, nie dając szans bramkarzowi. Nasz zespół zadbał o emocje w końcówce meczu, pozwalając gościom na strzelenie drugiego gola. Błąd naszej defensywy i pozostawiony bez krycia napastnik Meprozetu Paweł Kudelski, pokonał Sebastiana Grendę w pojedynku „jeden na jeden”.
Niewiele brakowało, a goście doprowadziliby do remisu, gdy po rzucie rożnym, ponownie zawodnik gości nie był pilnowany, lecz niecelnie uderzył piłkę głową.
Słaby mecz w wykonaniu naszego zespołu, ale ważne zwycięstwo i umocnienie się w czołówce tabeli rozgrywek.
Spójnia zagrała w składzie:
w rezerwie pozostali: Przemek Chaba, Piotrek Kurdykowski
Zdjęcia z meczu : >> tutaj << fot. Jakub Borowski