Spójnia Ośno Lub. - Vitrosilicon Iłowa

     Bardzo szybko, bo już w 7 minucie meczu, Daniel Szafran dał prowadzenie dla Spójni, który zachował zimną krew w polu karnym i wykorzystał dośrodkowanie Daniela Drozdowicza z prawej strony boiska. Niestety z każdą następną minutą – choć gra była wyrównana – to jednak znacznie większe zagrożenie stwarzali goście pod bramką Spójni i kilkakrotnie, gdyby nie pozycje spalone rywali, nasz zespół nie uchroniłby się przed utratą bramki. Akcjom Spójni brakowało składności i wykończenia i tylko po główce Przemka Begiera, nasi piłkarze poważniej zagrozili Vitrosiliconowi.

     Dużo przyjemniej oglądało się drugą połowę, która obfitowała w szybkie akcje, groźne strzały zawodników i świetne parady bramkarzy. Oprócz akcji zaprezentowanych na filmach, szanse na zdobycie goli dla Spójni mieli dwukrotnie Przemek Begier (kolejny strzał w słupek i główka, przy której piłka skozłowała i poszybowała nad poprzeczką bramki gości) oraz Mateusz Siudak, który również niecelnie główkował w dogodnej sytuacji.

     Goście groźnie kontratakowali i kilkakrotnie było gorąco w polu karnym Spójni, lecz ofiarnie interweniował Patryk Sala, przecinając wstrzeliwane w strefę bramkową piłki zawodników Iłowy. Najwięcej kłopotów sprawiał obrońcom Spójni Marcin Świrlik, którego piłka dosłownie szukała pod bramką naszego zespołu. Gol wyrównujący padł po strzale Marcina Łojko, który otrzymał podanie po wrzucie z autu i wykorzystując brak zdecydowania naszych obrońców, wpakował piłkę do siatki Spójni z 7 metrów. Oczywiście odbyło się to po całej serii niewykorzystanych szans naszego zespołu. Dość przypomnieć „przecudnej urody” strzał Daniela Drozdowicza w poprzeczkę, po rozegraniu akcji przez Daniela Szafrana i podaniu Przemka Begiera, równie piękne uderzenie – bardzo aktywnego w całym spotkaniu – Daniela Szafrana z 25 metrów, w spojenie bramki gości, po którym silnym strzałem dobijał Paweł Janik, lecz świetną interwencją popisał się bramkarz gości.

     Już przy stanie 1:1, Przemek Begier nie wykorzystał rzutu karnego, podyktowanego za faul na Danielu Drozdowiczu – od tego momentu (78 minuta meczu) Vitrosilicon grał w osłabieniu, gdyż zawodnik gości ujrzał drugą żółtą kartę i w konsekwencji czerwoną. Świetną intuicją i skuteczną paradą popisał się bramkarz gości Manuel Kowalski, chroniąc Vitroslilicon przed porażką, jednak chwilę później był bez szans w pojedynku z Łukaszem Pińczyńskim. O dośrodkowaną przed 16 metr pola karnego Iłowy piłkę powalczył Daniel Drozdowicz, który tym samym zaabsorbował obrońców rywali, a piłkę przejął i wbiegł w pole karne Łukasz, silnie strzelając w krótki róg bramki. Nasz zespół nie oddał prowadzenia do końca spotkania i ten ciekawy mecz zakończył się zasłużoną wygraną Spójni.

     Cieszy dobre otwarcie rundy wiosennej przez nasz zespół (7 zdobytych punktów w trzech meczach), po może nie nadzwyczajnej, ale bardzo solidnej grze. Martwią problemy w grze obronnej (co było widoczne w tym spotkaniu), gdy bardzo często nasza defensywa ma kłopot w kryciu przeciwników, choć trzeba zaznaczyć, że często jest to efekt niefrasobliwych strat w strefie gry rywali oraz braku zdecydowania i rozegrania piłki w środkowej strefie boiska. A przed Spójnią spotkania z czołówką tabeli i mecze z Polonią Słubice, Piastem Karnin i Sprotavią Szprotawa.

 

Spójnia zagrała w składzie:

  1. Patryk Sala
  2. Krystian Wróbel
  3. Andrzej Groszek (od 88 min. Kacper Wieczorek)
  4. Marcin Szeliga
  5. Leszek Świerniak
  6. Paweł Janik
  7. Marek Buszczak (od 55 min. Mateusz Siudak)
  8. Przemek Begier
  9. Tomek Szablewski
  10. Daniel Szafran (od 75 min. Łukasz Pińczyński)
  11. Daniel Drozdowicz (od 90+1 min. Maciek Zimny)

 

W rezerwie pozostali: Jarek Ruban,

Zawodnicy kontuzjowani: Tomek Koszela, Remek Krzepisz, Kuba Karbowiak

Trener: Leszek Janowiak,

Kierownik klubu: Wojciech Woźniak,

Spiker zawodów: Dariusz Woźniak,

 

 

Spójnia - Vitrosilicon. Prowadzenie Spójni po golu Daniela Szafrana.

 

Spójnia - Vitrosilicon. Wspaniałe uderzenie Daniela Drozdowicza.

 

Spójnia - Vitrosilicon. Znakomity strzał Daniela Szafrana w spojenie bramki i dobitka Pawła Janika.

 

Spójnia - Vitrosilicon. Groźna kontra Vitrosiliconu i ofiarna interwencja Patryka Sali.

 

Spójnia - Vitrosilicon. Świetna interwencja bramkarza Iłowy - obroniony rzut karny.

 

Spójnia - Vitrosilicon. Zwycięski gol Łukasza Pińczyńskiego na 2:1 dla Spójni.

 

Spójnia - Vitrosilicon. Akcja Daniela Drozdowicza i strzał z rzutu Wolnego Łukasza Pińczyńskiego.

 

Spójnia - Vitrosilicon. Uderzenie Przemka Begiera.

 

Zdjęcia z meczu (wykonał Kuba Borowski):

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Herb Ośna Lubuskiego

MKS Spójnia jest finansowany z budżetu Gminy Ośno Lubuskie.

Wspierają nas:


Iltrans

Bloominess

bs ośno

Nadleśnictwo Ośno Lub.

Nadleśnictwo Ośno Lub.

Dariusz Kozakiewicz

alu-met ośno

Zenon Maśluk

Apteka przy Ratuszu

Apteka przy Ratuszu