Spotkanie zaczęło się pechowo dla naszego zespołu, gdyż już w 10 minucie poważnej kontuzji ręki doznał Mateusz Krasiński i musiał opuścić boisko. W jego miejsce pojawił się Artem Teslenko i musiały nastąpić pewne korekty w ustawieniu. Okazało się, że „nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło” i Artem tuż po wejściu zdobył pierwszą bramkę meczu, wykorzystując zamieszanie w polu karnym Warty.
Na 2:0 podwyższył wynik Dawid Misiak, który skutecznie zakończył rozegranie rzutu rożnego, po wcześniejszej próbie strzału Konrada Kurałowicza. Dawid minął dwóch obrońców gospodarzy i technicznym strzałem lewą nogą nie dał szans bramkarzowi. Jeszcze przed przerwą, trzeciego gola strzelił Marek Buszczak, który przejął piłkę w środkowej strefie boiska i uderzeniem z 25 metrów ustalił wynik pierwszej połowy.
Pierwsza bramka po przerwie również była dziełem Marka Buszczaka, który rozegrał wrzut z autu z Patrykiem Krasińskim i precyzyjnym strzałem z narożnika „szesnastki” umieścił piłkę w siatce. Dwie kolejne bramki były autorstwa Konrada Kurałowicza, który najpierw był najszybszy przy piłce odbitej od poprzeczki, po strzale z dystansu Maćka Zimnego, a wynik spotkania ustalił wykorzystując dynamiczną akcję Michała Masztalerza i jego dokładne podanie.
Spójnia II zagrała w składzie:
W rezerwie pozostali: -----
Zdjęcia z meczu: