Aktualności

Dzisiejsego przedpołudnia, na stadionie w Ośnie Lubuskim, miał odbyć się mecz okręgowej ligi juniorów młodszych, w którym nasz zespół miał podejmować drużynę Kasztelani Santok. Goście jednak nie dotarli na mecz, co wcześniej zgłosili, nie mogąc zebrać składu meczowego. Tak więc zawody zapewne będą zweryfikowane jako walkower na korzyść Spójni Ośno.

Dobry mecz, zwłaszcza w pierwszej połowie, obejrzeli kibice w Ośnie Lubuskim, gdzie rezerwy Spójni podejmowały Chrobrego Drzeńsko. Pewna gra naszej defensywy spowodowała, że do przerwy goście praktycznie nie mieli okazji na strzelenie gola. Spójnia II była bliska objęcia prowadzenia, gdy po strzale z rzutu wolnego Mateusza Krasińskiego, piłka odbiła się od jednego słupka, następnie od drugiego, ale nie chciała wpaść do bramki.

Losy meczu rozstrzygnęły się w drugiej części meczu, a prowadzenie objęła Spójnia II, gdy po otrzymaniu piłki od Krystiana Fudalina, Dawid Pająk zdecydował się na strzał z narożnika „szesnastki”. Piłka poszybowała w górny róg bramki, a po rękawicach interweniującego bramkarza, wpadła do bramki.

Wygraną Spójni 3:1 zakończyło się wyjazdowe spotkanie juniorów, w którym nasz zespół rywalizował w Kostrzynie z UKS-em Dwójką Kostrzyn. Najlepszy mecz w wykonaniu naszych juniorów w tej rundzie i całkowicie zasłużona wygrana. Juniorzy Spójni zagrali walecznie, twardo i z pełnym zaangażowaniem od pierwszej do ostatniej minuty. Prowadzenie dla Spójni przyniosła bramka Rafała Wrońskiego, który po zgraniu piłki od Kamila Hertela, zdecydował się na strzał z osiemnastu metrów. W 25 minucie Spójnia podwyższyła prowadzenie, gdy dośrodkowanie Rafała Wrońskiego, trafiło na głowę Kamila Hertela, który efektownym „szczupakiem” posłał piłkę nad interweniującym bramkarzem, w górny róg bramki.

Dobre wieści z Iłowej, gdzie Spójnia Ośno walczy o kolejne punkty w rogzrywkach lubuskiej IV ligi, z miejscowym Piastem. Po pierwszych 45-ciu minutach meczu nasz zespół prowadzi 2:0, a obie bramki dla Spójni zdobył Piotr Kurdykowski.

Druga połowa meczu również zakończyła się wygraną Spójni w stosunku dwa do zera, a gole dla naszego zespołu zdobyli Adam Soboń i Dawid Szczeciński. Ostatecznie więc wygrana Spójni 4:0, i nasz zespół utrzymuje się w czołówce tabeli rozgrywek IV ligi, co z uwagi na reorganizcję III ligi w sezonie 2016/2017, i możliwym spadkiem wielu lubuskich drużyn, jest niezmiernie ważne.

Pomimo ambitnej postawy, młodzikom Spójni nie udało się pokonać swoich rówieśników z Lubniewiczanki Lubniewice. Po pierwszej połowie meczu wynik remisowy 1:1, gdzie prowadzenie objęli gospodarze, po samobójczym trafieniu naszego zawodnika, a do wyrównania doprowadził Jakub Paszkowski.

Po przerwie dwa rzuty karne dla gospodarzy, po zagraniach ręką naszych obrońców i dwubramkowe prowadzenie Lubniewiczanki. Jakub Paszkowski strzelił gola kontaktowego, ale w końcówce meczu gospodarze czwartym golem ustalili wynik spotkania, tak więc ostatecznie 4:2 dla Lubniewiczanki Lubniewice.

Źle zaczęli swój mecz juniorzy Spójni, którzy podejmowali na własnym boisku Zjednoczonych Przytoczna. Już jedna z pierwszych akcji gości, zakończyła się faulem w polu karnym naszego zespołu, który Zjednoczeni zamienili na gola, po skutecznie wykonanej „jedenastce”. Kilka minut później goście podwyższyli prowadzenie, po dobrze rozegranej akcji. Spójnia mogła szybko odpowiedzieć, ale groźny strzał Kamila Hertela obronił bramkarz gości.

W bieżącej kolejce spotkań o mistrzostwo IV ligi lubuskiej rywalem Spójni byli Czarni-Browar Winnica, a mecz odbył się na boisku naszego przeciwnika. Do przerwy prowadziła Spójnia, która wykorzystała rzut wolny, a strzelcem gola był Paweł Janik. Po przerwie agresywniejsza gra gospodarzy, którzy trzykrotnie znaleźli drogę do bramki Spójni, a strzelcami bramek dla Witnicy byli Paweł Hojka, Patryk Dudziak i Piotr Przywitowski.

Porażką Spójni 0:3 zakończyło się wyjazdowe spotkanie młodzików, którzy na boisku w Żubrowie walczyli o punkty ze Stalą Sulęcin. DO przerwy utrzymał się bezbramkowy remis, jednak w końcówce drugiej połowy meczu, gospodarze trzykrotnie trafili do bramki Spójni.

Rezerwy Spójni rozegrały pierwsze spotkanie w rundzie wiosennej na własnym boisku, i była to udana inauguracja. Satysfakcja tym większa, że rywalem naszego zespołu była aktualnie czołowa drużyna klasy „A”. Po pierwszej połowie meczu Spójnia II prowadziła jedną bramką, a strzelcem gola był Dawid Pająk, który ofiarnym wślizgiem zakończył akcję Dawida Szczecińskiego. Nie obyło się bez protestów gości, którzy domagali się odgwizdania pozycji spalonej Dawida Szczecińskiego, lecz sędziowie nie zmienili decyzji.

W wyjazdowym meczu okręgowej ligi juniorów młodszych, Spójnia Ośno uległa w Drezdenku Lubuszaninowi 0:2. Bardzo dobra pierwsza połowa meczu w wykonaniu zawodników obu drużyn. Szybki, żywy mecz, w którym obie drużyny miały okazje na gola, ale tylko gospodarzom udało się pokonać bramkarza rywali. Lubuszanin objął prowadzenie wykorzystując rzut wolny, zaś Spójnia była bliska zdobycia gola, gdy na bramkę miejscowych strzelali, Tomek Olejczuk, Maciek Pietras i Damian Szczeciński.