Aktualności

Tym razem słabszy występ młodzików Spójni, którzy w bieżącej kolejce podejmowali w Ośnie Lubuskim młodzików Steinpolu-Ilanki Rzepin. Do przerwy goście prowadzili dwiema bramkami, ale w drugiej części meczu dominacja Rzepina była już bardziej zdecydowana. Zespół z Rzepina zdobył pięć goli po przerwie i ostatecznie mecz zakończył się wygraną Steinpolu-Ilanki 7:0.

Bardzo dobre wieści z Zielonej Góry, gdzie Spójnia mierzy się z liderem rozgrywek Falubazem Zielona Góra. Po pierwszej połowie meczu Spójnia prowadzi 1:0, a gola dla naszego zespołu zdobył Mateusz Dura, gdy po strzale z rzutu wolnego Henryka Kurdykowskiego bramkarz odbił piłkę, lecz przy dobitce Mateusza był już bezradny. Czyste konto Spójnia zachowała dzięki znakomicie zorganizowanej grze obronnej, przez co gospodarze nie mieli klarownych okazji na gola. Falubaz utrudnił sobie zadanie, gdy w 42 minucie meczu z boiska został wyrzucony Piotr Piwowarski, którego arbiter ukarł czerwoną kartką, za niebzepieczny faul na Pawle Janiku.

Udanie zainaugurowali swoje rozgrywki podopieczni Piotr Didyka, którzy na pierwsze spotkanie w rundzie wiosennej udali się  do Słubic, gdzie rywalem naszego zespołu była miejscowy UKS Polonia. Do przerwy prowadziła Spójnia 2:0 po bramkach Jakuba Paszkowskiego. W drugiej połowie lepsza gra gospodarzy, którym udało się wyrównać wynik meczu, jednak 5 minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego, Artur Lenard uderzeniem z 15 metrów pokonał bramkarza UKS-u Polonia. Dobra, ambitna gra naszego zespołu, kilka udanych interwencji naszego bramkarza – Filipa Sienkiewicza i ostatecznie wygrana Spójni 3:2.

Bardzo dobry sezon tenisistów Spójni, którzy jako beniaminek II ligi tenisa stołowego zajmujĄ aktualnie trzecie miejsce w tabeli rozgrywek. W dwóch ostatnich meczach Spójnia uległa w Gorzowie Wlkp. Gorzovii 4:6, a następnie przegrała 2:8 w Głosce, z tamtejszemym LKS Odra II. W najbliższą sobotę, 9 kwietnia nasz zespół zmierzy się w we własnej hali z AZS Uniwersytet Zielonogórski, a mecz rozpocznie się o godz. 15.30. Równolegle będzie swoje spotkanie rozgrywał zespół rezerw Spójnia II, który w rozgrywkach III ligi tenisa stołowego zmierzy się z Jofrakudą Świebodzin. Drużyna rezerw walczy w drugiej rundzie o utrzymanie w III lidze, zajmując obecnie 8 lokatę w tabeli rozgrywek.

Sporo emocji przyniosło spotkanie okręgowej ligi juniorów młodszych, w którym Spójnia na inaugurację rundy wiosennej podejmowała Spartanka Deszczno. Spotkanie, które zapowiadało się jako mecz do jednej bramki, gdyż nasi juniorzy wystąpili tylko w dziewięcioosobowym składzie, było nadspodziewanie wyrównane, a juniorzy Spójni mogli nawet ten mecz wygrać. Po pierwszej połowie prowadził Spartak, zdobywając gola z rzutu wolnego, a najbliżej zdobycia gola dla Spójni był Hubert Pilsak, gdy po jego groźnym strzale bramkarz gości uchronił swój zespół przed utratą gola.

 Świetny początek rundy wiosennej Spójni, która w pierwszych czterech meczach zdobyła komplet punktów. W sobotnie, słoneczne popołudnie rywalem naszego zespołu była Kasztelania Sanok i pomimo, że kończy ligową tabelę, to jednak dzielnie broniła dostępu do własnej bramki. Nasz zespół dopiero 2 minuty przed przerwą rozmontował obronę gości, a bramkę dającą prowadzenie strzelił Heham (Dawid) Aivazian.

Zespół Kasztelani praktycznie nie zagroził bramce Sebastiana Grendy, w czym duża zasługa pewnie grającej defensywy Spójni, a kilka ataków naszego zespołu mogło zakończyć się zdobyciem gola.

Remisowo dla rezerw Spójni zakończyła się inauguracja rundy wiosennej „serie A”, w której nasz zespół mierzył się w Boczowie z miejscową Juwenią. Wynik wydaje się być sprawiedliwy, choć obie drużyny miały spory niedosyt po ostatnim gwizdku sędziego. Pierwsza połowa meczu wyrównana, gdzie kilka groźnych strzałów oddały obie drużyny, ale niewiele „setek” mogących dać prowadzenie, a na podkreślenie zasłużyła dobra gra w obronie Spójni II i pewne interwencje Jarka Rubana.

Zdrowych, Wesołych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych, przepełnionych wiarą, nadzieją i miłością. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz wesołego "Alleluja"

życzą zarząd, kierownik, trenerzy i zawodnicy

MKS "SPÓJNIA" Ośno Lubuskie.

Niezmiernie ważne punkty przywozi Spójnia z Krosna Odrzańskiego, gdzie w 18 kolejce rozgrywek o mistrzostwo IV Ligi Lubuskiej mierzyła swe siły z miejscową Tęczą. Wynik meczu ustalony został już w pierwszej połowie meczu, a gola na wagę zwycięstwa zdobył Patryk Kłopot. Mecz nie był może efektownym widowiskiem piłkarskim, ale zawodnicy obu drużyn włożyli mnóstwo serca i nie żałowali kości, zażarcie walcząc o każdą piłkę. Typowy mecz walki o ligowe punkty i wielka radość, że to Spójnia wyszła z tego boju zwycięsko.

 Ostatni mecz sparingowy rezerw Spójni, w którym rywalem naszego zespołu byli Zjednoczeni Jeniniec, zakończył się porażką 0:1. Słaby występ Spójni II, która popełniała mnóstwo błędów indywidualnych, raziła nieskutecznością i brakiem dokładności w rozgrywaniu akcji. Goście również mieli kilka okazji na gola (zwłaszcza w drugiej połowie meczu), i jedną z nich wykorzystali.